Producent lub sprzedawca produktu albo usługi zawsze określa pewną minimalną jednostkę towaru, jaką może sprzedać, aby jego działalność była rozsądna i opłacalna.

Dlatego kiedy mamy ochotę na czekoladę musimy kupić całą tabliczkę, chociaż zjemy jej tylko dwie kosteczki. Jeśli zabraknie nam płytek ceramicznych podczas remontu łazienki, to musimy kupić cały karton, chociaż potrzebujemy jednej płytki.

W branży tłumaczeń minimalną jednostką rozliczeniową jest ½ strony tekstu. Taka minimalna opłata gwarantuje, że koszty obsługi tłumaczenia nie przekroczą wynagrodzenia, jakie otrzymamy za wykonanie usługi, ponieważ czynności administracyjne są takie same dla tłumaczenia tylko jednego zdania i dla tłumaczenia kilku lub kilkudziesięciu stron.